[HERBERT Zbigniew]. List maszynopisowy Zbigniewa Herberta, z jego własnoręcznym podpisem i odręcznym dopiskiem żony Katarzyny, kierowany do Haliny i Zdzisława Najderów, dat. 4 V 1968.
List jednostronny na ark. 29,5x21 cm. Herbert dziękuje za okazaną gościnność i opiekę, dodając: "Czuję się trochę jak kura, która tu rozgrzebała siano, ówdzie wdepnęła w błoto, sama się nie najadła i nie nasyciła innych. Przykro mi [...], że byłem jakoś rozlazły i mało towarzyski". Informuje o swoich literackich planach: "Chciałbym napisać [...] parę małych szkiców, które treścią byłyby refleksje wędrowca, a więc coś raczej z duszy niż z książek". Pisze też o ważnych wydarzeniach rodzinnych: "A tymczasem Kasia kupiła samochód. Jest zielony jak flaszka wina (mój Boże, ile flaszek wina można by za niego kupić) marki VW [...]. Dzisiaj zrobiliśmy sobie małą wycieczkę i jak tak dalej pójdzie zacznę się uczyć jeździć". List podpisany "wasz Zbigniew". Na bocznym marginesie dopisek żony Katarzyny z prośbą o sugestię wakacyjną, bo "Zbyszkowi przydałoby się odpocząć". Ślady złożenia, stan bardzo dobry.
Nesen skatītās
Piesakies, lai redzētu lotu sarakstu
Iecienītākie
Piesakies, lai redzētu lotu sarakstu